Ekonomia się myli, a ERP’y wprowadzają nas w błąd

„(…)Nie wszyscy ośmielają się jeszcze przyznać, że tradycyjna rachunkowość kosztowa:

– jest zbyt skomplikowana i mało kto rozumie, o co w niej chodzi,

– nie wskazuje naprawdę rentownych produktów, a więc nie pomaga firmie osiągać celów biznesowych(…)”.

Thomas Corbett

Systemy klasy ERP pracujące w oparciu o takie mechanizmy jak MRP, czy tradycyjne koncepcje zarządzania są przestarzałe. Bez odpowiedniego wsparcia konsultingowego, zakup systemu klasy ERP może być inwestycją ekonomicznie nieuzasadnioną. Zapraszam do analizy konkretnego przykładu, w którym wykażę, że ekonomia się myli, a oprogramowanie za miliony złotych dostarczy błędnych informacji do podjęcia decyzji.

Przeanalizujmy dwa krótkie scenariusze. Każdy realizowany w firmie mechanicznej „Dobry profil„. Aby uprościć rozumowanie załóżmy, że nie ma konkurencji, rynek jest bardzo stabilny, pracownicy bardzo dobrze wyszkoleni, maszyny są nowe, produkcja przebiega bez żadnych zakłóceń, podatki niskie, dostawcy są wiarygodni, a oprocentowanie kredytów niskie. Czyli żyć nie umierać. Teraz nie możemy narzekać, że uwarunkowania są gdzieś indziej.

Firma Dobry Profil prowadzi stosunkowo prostą działalność. Firma posiada dwie maszyny,  jedna tnie kształtownik stalowy, a druga spawa pocięte detale produkując w ten sposób dwa profile stalowe, Profil A i Profil B. Każda maszyna ma jednego operatora.

Magazyn

materiałów

Maszyna nr 1

Piła

Zapas przystanowskowy Maszyna nr 2

Spawarka

Magazyn

wyrobów gotowych

Przyjmijmy, że nakłady czasowe, popyt i ceny sprzedaży są jak w poniższej tabeli.

Profil Czas cięcia Czas spawania Całkowity czas obróbki Popyt tygodniowy Cena sprzedaży Cena materiału
Profil A 2 min 15 min 17 min 120 szt 105 zł 45 zł
Profil B 10 min 10 min 20 min 120 szt 100 zł 50 zł

Jak nie trudno zauważyć mamy różnicę dotyczącą nakładów czasowych niezbędnych na wyprodukowanie 1 szt, kosztu surowca i ceny sprzedaży. Założyłem, że proces produkcyjny (marszruta technologiczna) wygląda identycznie.

Jak już wspomniałem wcześniej mamy dwóch operatorów, każdy pracujący 8 godzin na zmianę, 5 dni w tygodniu, co daje 40 godzin w tygodniu (40*60min=2400 minut tygodniowo).

Załóżmy, że utrzymanie firmy kosztuje 10500 zł tygodniowo. Kwota ta obejmuje m.in. energię, płacę, koszt dzierżawy hali produkcyjnej. Mamy więc wszystkie dane aby odpowiedzieć na pytanie które nurtuje każdego właściciela takiej firmy. Jak firma może wypracować maksymalny zysk.

Spróbujmy policzyć ile zarobimy jeżeli zaspokoimy cały popyt tygodniowy na Profil A i profil B.

Maszyna Nakłady czasowe w min Obciążenie maszyn
Profil A Profil B Łącznie
Piła 240 1200 1440 60%
Spawarka 1800 1200 3000 125% (przeciążenie)

Jak widać nie możemy wyprodukować tyle ile wynika z zaspokojenia całego popytu. Mamy przeciążoną spawarkę, co oznacza, że nie możemy wyprodukować wszystkiego co zamawiają klienci. Wyprodukujmy zatem to co zmaksymalizuje nasz zysk. Zobaczmy więc czy Profil A czy też Profil B jest bardziej rentowny i wyprodukujmy go tyle ile wynika z popytu. Jeżeli zostaną jeszcze jakieś moce produkcyjne skonsumujemy je na produkcję  mniej rentowny profil.
Rachunek kosztów oblicza zysk z produktu poprzez odjęcie od ceny sprzedaży jego kosztu. Z reguły oblicza się najpierw koszty bezpośrednie i dodaje narzut kosztów pośrednich. Koszty bezpośrednie oblicza się w następujący sposób:

– ustala się tzw. Tj – czas jednostkowy trwania operacji na danym zasobie (w tym przypadku maszynie nr1 lub 2) jaki jest potrzebny do wytworzenia jednej sztuki detalu po pocięciu czy wyrobu gotowego po pospawaniu,

– Tj mnoży się razy koszt pracy zasobu,

– sumuje się obliczone koszty.

Przyjrzyjmy się więc co otrzymamy:

Profil A Profil B Najbardziej opłacalny produkt
Cena sprzedaży 105 zł 100 zł Profil A
Koszt materiałów 45 zł 50 zł Profil A
Obciążenie zasobów 17 min 20 min Profil A

Ekonomia i wszystkie algorytmy systemy klasy ERP odpowiedzą więc wprost, chcesz zmaksymalizować zysk produkuj najpierw Profil A. Zmodyfikujmy pod te założenia plan produkcji (120 Profili A i 60 Profili B).

Maszyna Nakłady czasowe w min Obciążenie maszyn
Profil A Profil B Łącznie
Piła 240 600 840 35%
Spawarka 1800 600 2400 100%

Podliczmy teraz zyski:

– 120 Profili A po 105 zł każdy to 12600 zł przychodu,

– 60 Profili B po 100 zł daje 6000 zł przychodu,

– łącznie 120 Profili A i 60 Profili B dale 18 600 zł przychodu,

– Koszt materiału na 120 Profili A kosztuje 120 * 45 zł = 5400 zł,

– koszt materiału potrzebnego na wyprodukowanie 60 Profili B kosztuje 60 * 50 zł = 3000 zł,

– łączny koszt materiału to 5400 zł + 3000 zł = 8400 zł,

– marża brutto firmy (przychód – koszt materiałów) 18600 zł – 8400zł = 10200 zł,

– tygodniowe utrzymanie firmy to 10500 zł,

zysk netto wynosi minus 300 zł (strata netto).

Zgodnie nasza logiką wszystko co możemy osiągnąć to tygodniowa strata w wysokości 300 zł.

Rozpatrzmy scenariusz nr dwa, w którym nie zasugerujemy się tym do czego namawia nas ekonomia.

Odwróćmy role i wyprodukujmy najpierw 120 Profili B czyli tyle ile wynika z całego popytu na Profil B i jeżeli zostanie mocy produkcyjnych skonsumujemy je produkcją Profila A.

Nasz plan produkcji wygląda teraz tak jak w tabeli poniżej (120 Profili B + 80 Profili A).

Maszyna Nakłady czasowe w min Obciążenie maszyn
Profil A Profil B Łącznie
Piła 160 1200 1360 57%
Spawarka 1200 1200 2400 100%

Podliczmy teraz zyski:

– 80 Profili A po 105 zł każdy to 8400 zł przychodu,

– 120 Profili B po 100 zł daje 12000 zł przychodu,

– łącznie 80 Profili A i 120 Profili B dale 20 400 zł przychodu,

– Koszt materiału na 80 Profili A kosztuje 80 * 45 zł = 3600 zł,

– koszt materiału potrzebnego na wyprodukowanie 120 Profili B kosztuje 120 * 50 zł = 6000 zł,

– łączny koszt materiału to 3600 zł + 6000 zł = 9600 zł,

– marża brutto firmy (przychód – koszt materiałów) 20400 zł – 9600zł = 10800 zł,

– tygodniowe utrzymanie firmy to 10500 zł,

zysk netto wynosi plus 300 zł.

Finanse wywrócone do góry nogami? Ekonomia się myli? Systemy warte miliony złotych dostarczają błędnych informacji?

Na każde pytanie zadane powyżej jest jedna i ta sama odpowiedź  TAK. Rachunek kosztów zakłada minimalizację kosztu produktu, zakładając, że im niższy jednostkowy koszt produktu, tym wyższy zysk firmy.  To tylko wierzchołek góry lodowej tego co ma do zaoferowania Teoria Ograniczeń Ely Goldratta. To on w latach 90 wypowiedział wojnę największym myślicielom ekonomii. Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej śledź nasz blog. Już wkrótce opiszemy ja zwiększyć zysk niestety inwestując nie tam gdzie podpowiada ekonomia. Wszystko ma swoje logiczne uzasadnienie i można wyjaśnić gdzie ekonomia i algorytmy systemów klasy ERP zawodzą. Jeżeli nie masz cierpliwości i chcesz szybko połknąć wiedzę w pigułce zapraszamy na szkolenia z Teorii Ograniczeń.

Janusz Pieklik

[wpauction id=”9″ /]

Literatura:

1. The Goal – Eliyahu M.Goldratt

2. NECESSARY BUT NOT SUFFICIENT – Eliyahu M.Goldratt

3. Manufacturing at Warp Speed” – Eli Schragenheim and H. William Dettmer

4. IT’S NOT LUCK – Eliyahu M.Goldratt

5. Throughput Accounting – Thomas Corbett.

6. VELOCITY: Combining Lean, Six Sigma and the Theory of Constraints to Achieve Breakthrough Performance – A Business Novel by Dee Jacob, Suzan Bergland and Jeff Cox